DZIEŃ I
spódnica/skirt Zara
bluzka/blouse H&M
naszyjnik/necless H&M
torebka/bag Galeria Centrum
buty/shoes Zara - sponsorowane przez Kinię :*
DZIEŃ II
sukienka/dress H&M
marynarka/jacket Bershka
torba/bag Zara
balerinki/flat shoes Atmosphere
marynarka/jacket Bershka
torba/bag Zara
balerinki/flat shoes Atmosphere
Przypadkiem znalazłam się na dwudniowej wycieczce w Warszawie. Wyprawa spontaniczna, ale jakże udana :). Pierwszy dzień pod znakiem spódnicy zwanej "snake", to chyba mój najodważniejszy wzór w szafie. Nie przepadam za wzorzystymi ubraniami, ale ta spódniczka zauroczyła mnie u nombre. Poszłam na łatwiznę i kiedy rano o 7 ,tuż przed wyjazdem, przyszło mi dobrać do niej jakąś górę przed oczami stanęło mi w/w zdjęcie. Teraz zastanawiam się, czy np. czarna tuba nie wyglądałaby lepiej?! Następnym razem ;).
Drugiego dnia nałożyłam sukienkę, którą dostałam w prezencie od mojego A:*, na górze ma malutkie, srebrne kuleczki. Sporo przemieszczaliśmy się pieszo, dlatego postawiłam na balerinki. Cóż, marynarka i torebka - nic nowego, dobrze Wam znane ;). Koniecznie muszę kupić jasne okrycie wierzchnie. Przymierzałam się do białej marynarki w Zarze, ale niestety wyglądałam w niej jak stażystka w szpitalu miejskim ;).
Drugiego dnia nałożyłam sukienkę, którą dostałam w prezencie od mojego A:*, na górze ma malutkie, srebrne kuleczki. Sporo przemieszczaliśmy się pieszo, dlatego postawiłam na balerinki. Cóż, marynarka i torebka - nic nowego, dobrze Wam znane ;). Koniecznie muszę kupić jasne okrycie wierzchnie. Przymierzałam się do białej marynarki w Zarze, ale niestety wyglądałam w niej jak stażystka w szpitalu miejskim ;).