wtorek, 12 października 2010

.



Fanką czerwieni nigdy nie byłam, kolor camelowy lubiłam zawsze. Połączeniem tych dwóch barw jestem oczarowana!


wtorek, 5 października 2010

051010











sukienka Zara
kurtka Yoshe
sweterek Vero Moda
torebka Mizensa
szalik H&M
naszyjnik Allegro
bransoletki DIY


Meteorolodzy straszą szybkim nadejście zimy. Nie cieszy mnie to wcale, dlatego staram się korzystać z ostatnich promieni słońca i możliwości noszenia kurtek skórzanych. Gdybym musiała wybrać ulubioną część garderoby, byłaby to właśnie "skóra". Najlepiej ta idealnie dopasowana i o oryginalnym fasonie. Nieco zapomnianą u mnie ramoneskę zastąpiła ukośnie zapinana kurtka z kołnierzem inspirowanym projektami Ricka Owena.

sobota, 2 października 2010

.




Jil Sander
www.style.com

środa, 29 września 2010

290910





płaszcz H&M
torebka Zara
szal Atmosphere
balerinki H&M

piątek, 24 września 2010

Inspired time

Podczas wakacji udało mi się zrobić kilka zdjęć stylizacji, które w wolnej chwili zamieszczę. Planowana zmiana designu bloga czeka w kolejce.

I coś miłego dla oka, inspirujące mnie zestawienia tkanin i kolorów zamknięte w minimalistycznej klasyce.



niedziela, 20 czerwca 2010

Przerwa

Długo odwlekałam ten moment, ale uznałam, że wypada podjąć jakąkolwiek decyzję. Chwilowo zawieszam działanie bloga, niestety nie mam czasu na dodawanie nowych postów. Ostatnie miesiące były dla mnie intensywne pod względem zawodowym, teraz trwa gorący okres na uczelni.

Pomyślałam nad zmianą formy bloga i jego oprawą graficzną. Być może w trakcie najbliższych miesięcy uda mi się wcielić pomysł w życie. Trzymajcie się ciepło i do zobaczenia w nowej odsłonie :).

niedziela, 21 marca 2010

Garderoba


Nie lubię generalizować, ale jestem przekonana, że niemal każda miłośniczka mody marzy o przestronnej szafie lub garderobie ( o ile takowej jeszcze nie posiada). Niewątpliwie należę do tego grona. Dla mnie to marzenie odległe, zamieszkując kawalerkę jestem skazana na szafę o metrowej szerokości. W takim układzie mogłam zapomnieć, że ubrania po wyprasowaniu na długo pozostaną gładkie. Z tym zdążyłam się pogodzić...ale moje drewniane pudełko zaczęło pękać w szwach.
Byłam zmuszona zakupić "garderobę na kółkach", choć nie jestem fanką tego rozwiązania. Kawalerkę w banalny sposób można zagracić, dla mnie porządek ma ogromne znaczenie i wszystkie zbędne przedmioty znikają z powierzchni, staram się utrzymać sterylne warunki ;). Aby dodatkowo nie obciążyć powierzchni mieszkania, na wieszaku umieściłam tylko ubrania w jasnych odcieniach.
O ile całość nie najgorzej wkomponowała się w moje mikroskopijne wnętrze, to powstał pewien problem, w jaki sposób ochronić ubrania przed kurzem? Nie wiem, jaka jest tego przyczyna (może nowe budownictwo, ciągłe remonty w połączeniu z brudnym miastem?), ale po jednym dniu od sprzątania wszędzie latają "koty", które uwielbiają osiadać się na ubraniach. Przecież nie włożę każdej rzeczy w foliowy pokrowiec?! Może macie jakieś sposoby na walkę z kurzem? Oprócz tego! ;)

P.S. Przy okazji chciałam pokazać Wam top z The Garden Collection, który dostałam od Mamy :), niesłychanie mi się podoba, nie tylko kolor, za którym jak widać przepadam.






piątek, 19 marca 2010

Sunset









top Mexx
spódnica H&M Trend
kurtka H&M
botki/torebka Zara

Kolor spódnicy kojarzy mi się z zachodem słońca, ten z kolei z wakacjami ... . Nie wybiegajmy jednak w odległą przyszłość, skoro tuż za rogiem czeka wiosna :), po tak intensywnej zimie, chyba upragniona przez wszystkich. Postawiłam zatem na lekkie tkaniny i delikatne kolory. Jako, że zima nie opuściła nas w 100%, dół nieco bardziej mroczny ;).

piątek, 12 marca 2010

Szorty + rasjtopy



Nigdy nie byłam zwolenniczką tego zestawienia, kojarzyło mi się tandetnie. Krótkie spodenki zarezerwowane były u mnie tylko na letni okres. Tymczasem okazuje się, że połączenie szortów z rajstopami może być całkiem udaną kombinacją, sprawdzajacą się także w chłodniejsze dni. Poniższe zdjęcia są dowodem, że najlepiej postawić na najprostsze rozwiązania. Mam nadzieję, że zdjęcia będą stanowiły dla Was inspiracje.



http://stockholmstreetstyle.feber.se/

http://www.punky-b.com/




A może skórzane szorty? Bez rajstop wyglądają dość ciężko, ale ciekawie,
jak u Whitney Port.

http://stockholmstreetstyle.feber.se/



czwartek, 11 marca 2010

Zebra


... choć to mój ulubiony motyw zwierzęcy, nie mam go wiele w szafie. Kilka miesięcy temu zaopatrzyłam się w zwykłą, bawełnianą bluzkę, zresztą pojawiła się na blogu. Niedawno do kolekcji dołączyła ta tunika. Jestem z niej szczególnie zadowolona, bo po 1 - wykonana jest z jedwabiu, bardzo lubię ten materiał, przyjemnie się go nosi , 2 - jest zwiewna i wygodna (naprawdę mam już dość "gryzących "swetrów i ciężkich płaszczy!), 3 - należy do tych rzeczy, które pasują do każdej innej części garderoby, można ją zestawić ze spódnicą, spodniami, legginsami, dowolna ilość kombinacji i co najważniejsze, w każdej wygląda inaczej.



Nie przepadam za opaskami do włosów, toleruję jedynie te na gumkach. Czasami lubię urozmaicić swoją monotonną fryzurę ciekawym dodatkiem. Pozostając przy temacie włosów, jakiś czas temu postanowiłam zrobić małą, wiosenną metamorfozę i znacznie je skróciłam. Cieszę się ze zmiany, odświeżyłam swój "look", na szczęście wciąż mogę je swobodnie związywać. Mimo, że rozpuszczone włosy są niesamowicie kobiece, to jednak nie tak wygodne jak upięcie.



tunika Zara
legginsy H&M
pasek Stradivarius
botki no name
bransoletka Parfois
opaska Zara

wtorek, 16 lutego 2010

Kolorystyczne akcenty





sukienka/dress Stradivarius
żakiet/jacket All Saints
naszyjnik/necklace H&M
rajstopy/tights H&M

torebka/bag Jennifer
botki/boots Zara


Kilka dni temu robiąc porządek przypomniałam sobie o tej dzianinowej, kobaltowej sukience (kolor na zdjęciach jest przejaskrawiony). Jest nielicznym akcentem kolorystycznym w mojej szafie. Kiedyś nie przepadałam niebieskościami, dzisiaj chyba tylko błękit omijam szerokim łukiem.
Przy okazji tych samych porządków, znalazłam miętowy kardigan z Zary, kupiony około 4 lat temu, zapomniałam, że tak go lubiłam! Kojarzy mi się z cudownym okresem, kiedy po maturze mieszkałam w Kopenhadze - uwielbiam klimat tego miasta, architekturę i ludzi! Ile bym dała, żeby teraz móc tam się znaleźć ... . W nowych kolekcjach pojawia się sporo miętowo-pistacjowych akcentów, dlatego "wspominkowy" sweterek wkomponuje się w "rzeczywistość" :). Pozostając przy miętowej kolorystyce, w H&M mierzyłam tę narzutkę, której kolor powalił mnie na kolana, nie przypuszczałam, że jest aż tak twarzowy. Mam jednak problem z podjęciem decyzji o zakupie, ponieważ przytłacza mnie zbyt długi przód. Może jakaś przeróbka?!

poniedziałek, 1 lutego 2010

Overknee boots




sweterek/sweater H&M Divided
naszyjnik/necklace H&M Trend
torebka/bag Zara
kozaki/overknee boots Zara
rajstopy 100den/tights Calzedonia

Wczoraj odwiedziłam rodziców i brata, była to dla mnie najmilsza chwila z całego tygodnia, który spędziłam w towarzystwie książek. Jedyna też okazja do założenia czegoś innego, niż szlafrok. Jestem za połową egzaminów, przede mną jeszcze 5. Odliczam czas do końca sesji
i krótkich ferii, w ciągu których planuję zrelaksować się na nartach :).
Kolor sweterka jest przekłamany, w rzeczywistości jest to blady, pudrowy róż, na zdjęciach ma liliową poświatę (może tylko u mnie?).
Sweterek o kroju oversize jest moim ulubieńcem. Zakładam go zawsze, gdy "nie mam się w co ubrać". Kozaki to nabytek z tegorocznych wyprzedaży. Bardzo dobrze czuję się w fasonie overknee.

Chciałam serdecznie podziękować Bloo za banner, który zrobiła dla mnie :* !

wtorek, 26 stycznia 2010

Pink panther







kardigan/cardigan H&M

tunika/tunic Stradivarius
legginsy/leggings H&M
torebka/bag H&M
zegarek/watch Parfois
botki/boots no name (Allegro)

Za oknem mróz i piękne słońce. Pogoda nastraja mnie optymistycznie, więc wyciągnęłam z szafy fuksjowy kardigan, który jest moją drugą rzeczą w tym kolorze. Polubiłam się z ostrym różem, zwłaszcza z jego wełnianym wydaniem :). Skórzane legginsy są stworzone na mrozy, jeśli ktoś nie wypróbował, to polecam! Do tego wszystkiego - tunika z łańcuszkami przy dekolcie, nie wymaga innej biżuterii, jest prosta w zestawieniu. Torebka zapomniana, leżała gdzieś na dnie szafy, nie przepadam za tego typu kształtem, ale ta jest wyjątkiem, pewnie za sprawą łańcuchów, które dodają jej charakteru.