![](http://img710.imageshack.us/img710/6656/dsc02430dc.jpg)
![](http://img842.imageshack.us/img842/8376/dsc02417yr.jpg)
![](http://img12.imageshack.us/img12/1746/dsc02412zg.jpg)
![](http://img215.imageshack.us/img215/3774/dsc02456cj.jpg)
![](http://img859.imageshack.us/img859/4729/dsc02459i.jpg)
Gotowa na zimę...której wciąż nie doświadczyliśmy w pełni, a przynajmniej w rejonie mojego miejsca zamieszkania. Jakiś czas temu wypatrzyłam na wystawie Pinko sztuczny kożuch. Wzdychałam do niego dobrych kilka miesięcy, aż w końcu znalazł się w moim posiadaniu dzięki miłemu darczyńcy ;). Tak ciepłego okrycia wierzchniego nie miałam nigdy. Mam nadzieję, że posłuży mi na lata. Fason jest uniwersalny, kożuch można nosić na kilka sposobów. Naprawdę jestem z niego ogromnie zadowolona. Jeśli kiedykolwiek zastanawiałyście się nad zakupem kożucha, to polecam powrócić do pomysłu, zwłaszcza w okresie przecen!